Share
MidReal Story
The Art of Seduction
Scenario:Siedzę w barze i poznaje slawnego artyste odrazu pryaoadamy sobie do gustu
Create my version of this story
Lena Thompson
impulsive, and determined. Lena meets a famous artist at a bar and impulsively invites him to her apartment for a night of passion. Despite the unexpected encounter, she finds herself drawn to his charming and confident nature. Their brief but intense connection leaves her feeling both exhilarated and conflicted about the future.
Jason Reed
confident, and passionate. Jason meets Lena at a bar and accepts her invitation to her apartment for a night of intimacy. Despite his fame, he remains grounded and genuine in his interactions with Lena. Their encounter is intense and memorable, leaving both parties with a lasting impression of each other.
Samantha "Sam" Martinez
witty, and protective. Sam encourages Lena to take risks and explore the city's nightlife scene after her recent move from Chicago. Her friendship with Lena provides stability amidst the chaos of city life, offering a trusted ear for Lena's confessions about her encounters with Jason.
Siedzę w barze z przyjacielem, pijąc drinki i rozmawiając.
Kiedy wstaję, aby wyjść na chwilę, zauważam mężczyznę siedzącego obok nas.
To ten artysta, o którym rozmawialiśmy wcześniej.
On także zauważa, że patrzę na niego i uśmiecha się.
Uśmiecham się z kolei i wychodzę do toalety.
Kiedy wracam, on także wstał i poszedł do toalety.
Gdy wracamam do stolika, on podszedł do nas i przedstawił się.
Widać, że jest osobą pewną siebie.
Zwraca się do mnie, a nie do przyjaciela.
"Jason Reed", mówi on.
"Dziękuję, że pozwoliliście mi usiąść - kontynuuje.
"Cieszę się, że mogliśmy się poznać".
Widać, że on także zauważył, że patrzyłem na niego.
Wypijam żywność i patrzę mu w oczy.
"Chcę ci pokazać swoje dzieło", mówi on.
"Mógłbyś być moją muzą".
Oferuję mu drinka i proponuję mu wyjście do mojego apartamentu.
On przyjmuje ofertę i idziemy w kierunku mojego apartamentu.
Gdy idziemy ulicami, widać, że jest on pewny siebie.
Jego kroki są pewne, a ja czuję, że mogę mu ufać.
Gdy docieramy do mojego apartamentu, wsiadam do windy i on także.
W windzie jest ciemno i ciasno.
On stoi obok mnie i czuję zapach jego kolonii, który miesza się z zapachem whisky z baru.
Gdy docieramy do mojego apartamentu, wychodzę z windy i idę do drzwi.
On także idzie za mną i stoi obok mnie przy drzwiach.
Otwieram drzwi i wychodzimy do salonu.
W salonie są półrozpakowane pudełka i nie jest zbyt ładnie.
On nie wydaje się być tym zaniepokojony. Wchodzi do salonu i stawia swoją skórzaną teczkę na kanapie.
Następnie siada na kanapie i otwiera teczkę.
Wyjmuje kilka rysunków wykonanych węglem i rozkłada je przed sobą na kanapie.
Jego palce dotykają krawędzi kartek papierowych z rysunkami.
On mówi o każdym rysunku oddzielnie, opowiadając o tym, co przedstawia każdy rysunek.
W końcu mówi:
"Teraz chciałbym narysować Ciebie".
"Naprawdę?" pytam, zaskoczony jego propozycją.
"Tak," odpowiada z uśmiechem, "Twoja twarz ma w sobie coś niezwykłego, coś, co chciałbym uchwycić."
Patrzę na niego przez chwilę, a potem mówię: "Dobrze, ale najpierw musisz mi powiedzieć, dlaczego naprawdę tu jesteś."
On uśmiecha się i mówi:
"Chciałbym narysować Ciebie, ale także chciałbym być blisko Ciebie."
Wstaje z kanapy i idzie do szafy, aby wyjąć kartkę papieru i węgiel.
Stawia kartkę papieru na stole kawowym i siada na kanapie.
Wziął także swoją teczkę i postawił ją na stole kawowym.
Teraz siedzi na kanapie i przygotowuje swoje materiały do rysowania.
On robi to z wielką dokładnością, tak jakby to było ważne.
Widać, że on jest osobą, która dba o szczegóły.
Gdy on skończył przygotowywać swoje materiały, wstaje z kanapy i idzie do mnie.
Podchodzi do mnie i mówi: "Teraz muszę ustawić Ciebie w odpowiedniej pozycji."
On stoi przed mną i patrzy na mnie z uwagą.
Potem mówi: "Siadaj na kanapie."
Siadam na kanapie obok niego.
On siada obok mnie i mówi:
"Teraz muszę ustawić Twoją twarz w odpowiedniej pozycji." On dotyka Twojej ramienia i powoli przesuwa je w bok, aby Twoja twarz była skierowana w jego stronę.
Następnie dotyka Twojej brody i powoli przesuwa ją w górę, aby Twoja twarz była skierowana w jego stronę.
Widać, że on jest osobą, która dba o szczegóły.
Gdy on skończył ustawić moją twarz w odpowiedniej pozycji, siada obok mnie i wziął swoją teczkę.
On otwiera teczkę i wyjmuje kartkę papieru z rysunkiem.
Teraz siedzi obok mnie i patrzy na moją twarz z uwagą.
On siada nisko, aby móc lepiej widzieć moją twarz.
"Powiedz mi, co widzisz, kiedy na mnie patrzysz," pytam, próbując zrozumieć jego intencje.
"Widzę kogoś, kto ma w sobie tajemnicę, której jeszcze nie odkryłem," odpowiada, nie odrywając wzroku od mojej twarzy.
"Ale czy to jedyny powód, dla którego tu jesteś?" dopytuję, czując, że jest coś więcej.
On patrzy na mnie z uwagą, a potem jego oczy zaczynają się przesuwać w górę.
On siedzi nisko i jego oczy są blisko moich.
Teraz on siada wyżej, aby móc lepiej widzieć moją twarz.
On także przesuwa się bliżej do mnie, a jego skórzaną teczkę puszcza z jego rąk na podłogę.
On także przesuwa swoją kartkę papieru z rysunkiem w bok, aby móc być bliżej do mnie.
Teraz on siada obok mnie i patrzy na moją twarz z uwagą.
On wyciąga swoje palce i dotyka mojej twarzy.
W jego palcach jest węgiel, który zostawił ciemne smugi na jego skórze.
On dotyka mojej policzki i powoli przesuwa swój palec w dół, aby móc dotknąć mojego podbródka.
Widać, że on jest artystą, bo jego palce są szorstkie i szorstkie od węgla. On także dotyka mojego brzucha i powoli przesuwa swój palec w górę, aby móc dotknąć mojego nosa.
Widać, że on chce poznać każdy szczegół mojej twarzy.
Teraz on siada wyżej i patrzy na mnie z uwagą.
On także przesuwa się bliżej do mnie, a ja czuję ciepło jego oddechu na moim policzku.
Widzę, że on jest blisko do mnie i czuję zapach jego kolonii.
On także patrzy na mnie z uwagą i ja czuję, że jest coś więcej między nami.
Teraz on siada obok mnie i patrzy na mnie z uwagą.
On także przesuwa się bliżej do mnie i ja czuję ciepło jego oddechu na moim policzku.
On także dotyka mojego gardła i jego palce przesuwają się w dół, aby móc dotknąć mojego dekoltu.
Ja zamykam oczy i czuję, że on dotyka mojej skóry.
W jego palcach jest węgiel, który zostawił ciemne smugi na jego skórze.
On także dotyka mojego dekoltu i powoli przesuwa swój palec w bok, aby móc dotknąć mojego ramienia.
Widać, że on jest artystą, bo jego palce są szorstkie i szorstkie od węgla.
On także przesuwa się bliżej do mnie i ja czuję ciepło jego oddechu na moim policzku. On także dotyka mojego ramienia i powoli przesuwa swój palec w górę, aby móc dotknąć mojego policzka.
Ja zamykam oczy i czuję, że on dotyka mojej skóry.
W jego palcach jest węgiel, który zostawił ciemne smugi na jego skórze.
On także dotyka mojego policzka i powoli przesuwa swój palec w bok, aby móc dotknąć mojego nosa.
Widać, że on chce poznać każdy szczegół mojej twarzy.
On także przesuwa się bliżej do mnie i ja czuję ciepło jego oddechu na moim policzku. On także dotyka mojego nosa i powoli przesuwa swój palec w bok, aby móc dotknąć moich ust.
Ja zamykam oczy i czuję, że on dotyka moich warg.
W jego palcach jest węgiel, który zostawił ciemne smugi na jego skórze.
On także przesuwa się bliżej do mnie i ja czuję ciepło jego oddechu na moich ustach.
Ja otwieram oczy i patrzę na niego z uwagą.
"Nie jestem tutaj tylko dla sztuki," mówi cicho, jego głos jest ledwo słyszalny.
"Przyszedłem, bo wiem, że masz coś, czego szukam od lat."
Jego oczy błyszczą tajemniczo, a ja czuję, jak serce zaczyna mi bić szybciej.
Ja patrzę, jak jego palce przesuwają się w dół, aby móc dotknąć mojego dekoltu.
W jego palcach jest węgiel, który zostawił ciemne smugi na jego skórze.
On także przesuwa swoją drugą rękę i dotyka mojego talii.
Jego palce przesuwają się w górę, aby móc dotknąć mojego ramienia.
Widać, że on jest artystą, bo jego palce są szorstkie i szorstkie od węgla.
On także przesuwa się bliżej do mnie i ja czuję ciepło jego oddechu na moim policzku.
Ja zamykam oczy i czuję, że on dotyka mojej skóry.
W jego palcach jest węgiel, który zostawił ciemne smugi na jego skórze.
On także dotyka mojego ramienia i powoli przesuwa swój palec w górę, aby móc dotknąć mojego policzka.
Widać, że on chce poznać każdy szczegół mojej twarzy. Ja otwieram oczy i patrzę na niego z uwagą.
On także patrzy na mnie z uwagą i ja czuję, że jest coś więcej między nami.
On także przesuwa się bliżej do mnie i ja czuję ciepło jego oddechu na moim policzku.
Ja zamykam oczy i czuję, że on dotyka mojej skóry.
W jego palcach jest węgiel, który zostawił ciemne smugi na jego skórze.
On także dotyka mojego ramienia i powoli przesuwa swój palec w górę, aby móc dotknąć mojego policzka.
Widać, że on chce poznać każdy szczegół mojej twarzy.
Ja otwieram oczy i patrzę na niego z uwagą.
On także przesuwa swoje palce i dotyka mojego policzka.
W jego palcach jest węgiel, który zostawił ciemne smugi na jego skórze.
Ja zamykam oczy i czuję, że on dotyka mojej skóry.
Widać, że on chce poznać każdy szczegół mojej twarzy.
On także przesuwa swoje palce i dotyka mojego ramienia.
W jego palcach jest węgiel, który zostawił ciemne smugi na jego skórze.
Ja otwieram oczy i patrzę na niego z uwagą.
On także patrzy na mnie z uwagą i ja czuję, że jest coś więcej między nami.
Ja zamykam oczy i czuję, że on dotyka mojej skóry.
Widać, że on chce poznać każdy szczegół mojej twarzy.
On także przesuwa swoje palce i dotyka mojego dekoltu.
W jego palcach jest węgiel, który zostawił ciemne smugi na jego skórze. On także przesuwa się bliżej do mnie i ja czuję ciepło jego oddechu na moim policzku.
Ja otwieram oczy i patrzę na niego z uwagą.
On także patrzy na mnie z uwagą i ja czuję, że jest coś więcej między nami.
Ja zamykam oczy i czuję, że on dotyka mojej skóry.
Widać, że on chce poznać każdy szczegół mojej twarzy.
On także przesuwa swoje palce i dotyka mojego ramienia.
W jego palcach jest węgiel, który zostawił ciemne smugi na jego skórze.
Ja otwieram oczy i patrzę na niego z uwagą.
On także patrzy na mnie z uwagą i ja czuję, że jest coś więcej między nami. "I want you," mówi cicho, jego głos jest ledwo słyszalny.
"Co to takiego?" pytam, próbując ukryć drżenie w głosie.
"Klucz do przeszłości, który tylko ty możesz mi dać," odpowiada, jego oczy pełne determinacji.
"Musisz mi zaufać, bo bez ciebie nie odnajdę tego, co straciłem."